Zebrałam się w sobie i w końcu zajęłam się moim art journalem. Miał powstać dawno temu ze starego kalendarza, który będzie mi służył za bazę. Wczoraj zainspirowana nową paletą w The Play Date Cafe,
zrobiłam w końcu okładkę:
Mam nadzieję, że będę go sukcesywnie zapełniać i będziecie mogli obserwować jak się powstają kolejne strony.
Obiecałam sobie, że do Art Journala będę zużywać papiery z kartonika z moimi skrawkami :)
I jeszcze jako, że moje nocne ATC nie ujrzało jeszcze światła dziennego, pokażę Wam moment gdy łapałam inspirację pomiędzy jednym a drugim projektem wyzwaniowym :)
W jednym i drugim projekcie użyłam papierów Graphic45 Curtain Call, które same w sobie są dla mnie olbrzymią inspiracją.
Wspaniała okładka. Świetna kolorystyka i ten suwak. Świetne.
OdpowiedzUsuńAtc, że tak powiem muzyczne bardzo fajnie oddaje klimaty tamtych lat.
Pozdrawiam
Pasja Kati ( anonimowo, bo bloger odmawia mi posłuszeństwa :)
Way too cool!! FABULOUS use of the PDCC colours!! Thanks so much for joining us at The Play Date Cafe:)
OdpowiedzUsuńAga, cudnie! Zastanawiam się czy Twoja doba ma więcej niż 24h :)) Ale to się raczej nazywa TALENT. Miłego dzionka
OdpowiedzUsuńOch jak ślicznie... piękny klimat!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za odwiedzinki oraz wspaniałe słowa,które dodają mi twórczych skrzydeł.To takie miłe.
Życzę wspaniałej niedzieli.Buziak
What a beautiful project! Love the black and white with the splash of green...a fabulous vintage book cover! Thanks for playing along with us at the Play Date Cafe!
OdpowiedzUsuńBrilliant project. I must cover a book, it looks fabulous! Thanks for playing along with us at the Play Date Cafe!
OdpowiedzUsuńWhat a fabulous bookcover! So intricate, so detailed. THanks for joining us at The PLay Date Cafe!
OdpowiedzUsuńI just love journal covers - wish I was more motivated to make my own. Yours is stunning. Thanks so much for playing along with Color Splash at The Play Date Cafe.
OdpowiedzUsuń