"Niech żyje bal" śpiewała Maryla Rodowicz. Styczeń i Luty to czas rożnych bali, od tych tradycyjnych, przez bale przebierańców po te duże karnawałowe, jak chociażby w Rio de Janeiro. Ten czas kojarzy mi się ze złotem, mnóstwem kolorów, głośną muzyką i tańcem. Zainspirowana tą różnorodnością balów, jak również wyzwaniem Szufladowym poczyniłam zaproszenie na takową imprezę: Maska wycięta z głowy, potraktowania złotą farba i embossingiem na ciepło. Dodanych kilka warstw, koronka, gaza, wstążka szyfonowa, sznurek, kwiaty, perełki i piórka. Zrobienie zdjęcia, gdy za oknem niebo przysłonięte ciężkimi chmurami graniczy z cudem, więc gdy tylko na chwilę się niebo rozjaśniło poprawiłam zdjęcia i poniżej efekt jaśniejszych dni. Na tym zdjęciu widać delikatny efekt embossingu na masce. Zaproszenie wędruje na wyzwania: Szuflada: Wyzwanie 1: Niech żyje bal Dziękuję Wam kochani, że do mnie zaglądacie i cieszę się, że spodobała się Wam
Mam pytanie w kwestii wyzwań, czy jedna praca może być na dwa wyzwania oczywiście spełniająca wymogi obu?
OdpowiedzUsuńdobre pytanie :), bo mam pracę, która spełnia warunki trzech wyzwań :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny kochane, jest tylko jedna kolekcja do wszystkich wyzwań :)
OdpowiedzUsuńCzy pracę zalinkujecie u mnie, czy u innej projektantki CropStopu, to i tak znajdzie się w tej kolekcji.
A do kolekcji nie da się wrzucic dwa razy tego samego linka :)
Każda praca na każde wyzwanie zwiększa Wasze szanse na nagrodę... Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno... bo ostatnio mam problemy z myśleniem i wyrażaniem swoich myśli.
Zapraszam do pracy :)))